Szatka do chrztu i Piotrusiowe sprawki- czyli dlaczego mnie tu nie ma :)
Witajacie!
Dość długo
mnie tu nie było – rzeczywiście. Ale mam ku temu malutki” powód”: zaraz po dodaniu
ostatniego posta, na świat przyszedł mój Synek- Piotruś, który jest właścicielem
tej oto nóżki do schrupania :)
Facet
totalnie zawładnął nie tylko moim serduchem ale również czasem. Początki jak to początki- trzeba było się nauczyć
siebie nawzajem, wypracować jakiś rytm dnia (i nocy):) Muszę się pochwalić, że jest
już całkiem nieźle :)
Dzięki temu pomalutku wracam do krzyżykowania. Faktem jest, że nie poświęcam
tamborkowi tyle czasu co kiedyś, niemniej jednak Nimue –Chataigne pomalutku się
„robi”. Zostały jeszcze „ukochane” backstiche ;)
W między
czasie – wielkim wysiłkiem i z zaczerwienionymi oczami zdążyłam również wyhaftować
Piotrusiowi „białą szatkę” do chrztu. W tym
miejscu chcę bardzo podziękować
Ani-Chrannie z bloga http://sztukasplotu.blogspot.com,
która podesłała mi wzór gołąbka
Aniu- dziękuję ! Piotruś będzie miał fajną pamiątkę :) A oto kilka odsłon tej pracy:
Szatka
została wykonana w 100% ręcznie- nie nabyłam niestety jeszcze umiejętności
szycia na maszynie. Lewą stronę haftu podszyłam materiałem w tym samym kolorze,
co płótno na którym haftowałam a całość obszyłam tasiemką – a’la koronką.
Poszczególne elementy- płótno, materiał i tasiemkę kupowałam osobno i na
szczęście okazało się, że wszystko miało ten sam kolor :)
I jeszcze
zdjęcie rewersu:
I kilka danych technicznych:
* wzór V. Enginger (od Chranny :)
* tkanina Linda 27 ct
* mulina DMC
* haft dwoma pasmami muliny co dwie nitki splotu
* rozmiar szatki 17 x 17 cm
Chciałabym się
jeszcze pochwalić trzema wyróżnieniami, które w czasie kiedy mnie nie było
dostałam od: Margo, Nati B. i Weronki. Dziewczęta- bardzo, bardzo dziękuję i przekazuję je wszystkim blogowiczkom tworzącym krzyżykowe arcydzieła.
Bardzo mi miło powitać nowe obserwatorki! Jestem bardzo szczęśliwa, że pomimo mojej
śladowej obecności na blogu wciąż macie ochotę do podglądania moich tworów:) /Welcome Meggie! It's
very nice to see you on my blog. I hope you
enjoy and you’ll
be here for a while :)/
Bardzo dziękuję również za
wszystkie komentarze- niezmiennie są one dla mnie bodźcem do lepszej organizacji czasu i chwytania za
igiełkę :) Ściskam i pozdrawiam Was!
Śliczna , a tym większe znaczenie ,że przez mamę dla synka- maluch ma szczęście,że ma tak zdolną mamę. czas Sobie zorganizujesz, powoli , będziesz miała nawet na krzyżyki- uściski dla maluszka ,mamy i co tu ktyć tayki pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńDziękuję Dusiu :) Mam może nie taka zdolna bardzo, ale bardzo chciałam, żeby synek miał pamiątkę :) A nad czasem wciąż pracujemy- wiem, że na wszystko przyjdzie pora ;)
UsuńGratulacje!!!!!! Niech zdrowo rośnie!!!!!
OdpowiedzUsuńA szatka - piękna !!!!!
Dziękujemy bardzo :)
UsuńGorące gratulacje! Wszystkiego dobrego dla szczęśliwych rodziców i Piotrusia:)
OdpowiedzUsuńSzatka piękna - będzie wyjątkową pamiątką:)
Pozdrawiam:)
Gratulacje!
OdpowiedzUsuńGratulacje! Niech Piotruś zdrowo rośnie!!!
OdpowiedzUsuńSzatka-fajna pamiątka! Na pewno powstanie jeszcze piękna metryczka!
Edytko, metryczka obowiązkowo musi powstać! nawet rok później, ale musi :)
UsuńGratuluję i życzę dużo zdrówka! A hafcik bardzo mi się podoba, z szyciem też świetnie dałaś sobie radę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję- to strasznie miłe, tym bardziej, że niedociągnięć na zdjęciach nie widać- ale szatka spełniła swoją rolę :)
UsuńGratulacje :) Niech zdrowo rośnie :) a pamiątka przepiękna :)
OdpowiedzUsuńO ja też przyłączam się z gratulacjami i duuuużo zdrówka!
OdpowiedzUsuńGratulacje! Niech się synek zdrowo chowa i da mamusi zająć się swoim hobby. Wzór na szatce prześliczny.:)
OdpowiedzUsuńGratulacje! Pociechy z synka i niech się zdrowo chowa! Pamiątkę śliczną "zmajstrowałaś" :) a jeśli powstanie jakaś śliczna metryczka, a myślę, że za jakiś czas powstanie - koniecznie się pochwal :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Jeszcze raz gratulacje! Twórz piękne rzeczy i pokazuj nam je dalej!
OdpowiedzUsuńGratuluję! :) Piotruś to bardzo ładne imię, mam do niego sentyment :) Wzorek na szatkę idealny, stworzyłaś piękną pamiątkę :)
OdpowiedzUsuńGratulacje:)
OdpowiedzUsuńSzatka śliczna. Pozdrawiam
Piękna pamiątka i z jaką dokładnością wykonana!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepluteńko ;)
Tysiąc jeden uścisków dla Piotrusia i Rodziców :) Szatka śliczna!
OdpowiedzUsuńGratuluję synka!
OdpowiedzUsuńMój pierworodny to też Piotruś:)
Szatka będzie piękną pamiątką.
Pozdrawiam. Ola.
Dziękujemy! Olu, podobno Piotrusie to łobuzy, prawda to? :)
UsuńNo, Aniołkami nie są :)
UsuńGratuluję synka! :) Teraz będziesz miała tysiące dodatkowych pomysłów do wyhaftowania bo dzieci inspirują :) Piękna szatka :)
OdpowiedzUsuńMoje gratulacje ! ta nózka naprawde wyglada jak do schrupania hi hi.
OdpowiedzUsuń"Zjadam" kilka razy dziennie- zwłaszcza teraz jak obrasta pomału w tłuszczyk :)))
UsuńDużo zdróweczka dla pocieszki- takie malutkie stópeczki są dokładnie do schrupania...
OdpowiedzUsuńU nas pół roku minęło od przyjścia na świat szkrabki i już mogę cieszyć się spokojnymi wieczorami- tak od 21",kiedy maluszki śpią ja zaszywam się w swoim kąciku i mam czas dla siebie i swoich krzyżyków i innych głupotek.... Na wszystko przyjdzie pora....
Im więcej czasu poświęcasz dziecku w dzień tym więcej czasu oddaje Ci w nocy :)
Prawdę napisałaś w ostatnim zdaniu- mimo absorbujących bardzo dni- w nocy synuś śpi całkiem ładnie- tylko karmienie co chwilka :) I wiem, że z każdym dniem i właściwa organizacja i Piotruś rosnący pozwolą na haftowanie i inne pasje :) Pozdrawiam ciepluchno i zdrówka dla Twojego szkrabka życzę:)
UsuńMoje gratulacje i życzenia zdrówka dla Piotrusia i całej rodziny! Szatkę zrobiłaś śliczną, ten hafcik jest uroczy i starannie wykonany! Pozdrawiam i dziękuję za miłe słowo u mnie!
OdpowiedzUsuńGratulacje! :) Faktycznie synuś będzie miał fantastyczną pamiątkę :)
OdpowiedzUsuńCudowną pamiątkę stworzyłaś maleńkiemu :)Za kilka lat będzie Cię prosił o to byś mu jakieś fajne autko bądź motocykl wyhaftowała :)Przyłączam się do gratulacji i życzę zdrowia bo to podstawa wszystkiego .A zdjęcie stópki--rewelacja i sama słodycz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Gratulacje!!!
OdpowiedzUsuńWspaniała pamiątka, a stópka i tak przebija wszystko!:)
Piękny, delikatny wzór:)
OdpowiedzUsuńWszystko piekne ale Lprechaun po prostu super ... :)
OdpowiedzUsuńŚliczna szatka :) Żałuję, że swoim bąblom nie zrobiłam....
OdpowiedzUsuńWitam czy jest możliwość aby podzieliła się Pani wzorkiem ptaszka na szatkę? Jeśli tak to bardzo proszę o przesłanie na maila k.palosz03@wp.pl
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Witam widziałam obie szatki i nie wiem która bardziej mi się podoba. Jeśli była możliwość podzielilaby się Pani wzorami golabkow bo najpiękniejsze jakie widziałam. Bardzo bardzo proszę o przesłanie na meil olsk@o2.pl
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Olga