Rudy Rudzielec Lis, czyli Renard Le Roux (Nimue) # 1

19:11 Jarzębinowa 76 Komentarzy

Skończywszy zimorodka, chwilkę przerwy zrobiłam na dokończenie kwadracików SALowych (na szczęście dotarły na czas) :)
Nie czekawszy zbyt długo, na tamborek wskoczył lisek od  Nimue :) Zaczęłam w niedzielę i mam już pyszczek.


Na razie tylko oczka dostały konturki, co by Rudy na mnie zerkał. Reszta musi czekać aż zdobędę odpowiednią białą moherową włóczkę.

Haft opracowany przez Nimue na podstawie ilustracji Erle Ferronniere:

Źródło: http://www.ciel-rouge.fr/decorations-et-autres-articles/3328-fee-sur-le-renard.html

Zobaczywszy go na stronie Nimue zakochałam się i w nim :) Strasznie kochliwa jestem jeśli chodzi o zwierzątka i elficzki chociaż ta akurat nie jest tak śliczna jak właścicielka Zimorodka ;) Niemniej jednak jak tylko w domu cisza i chłopcy śpią to prędziutko tamborek w dłoń chwytam :)
Uciekam więc kąpać Piotrusia i zmykam do liska :)

Dziękuję za to, że komentujecie!

Ściskam!

Powiązane:

    76 komentarzy:

    1. Piękny ten lisek Aguś!!!! cudny haft z tego będzie :))
      spokojnego wieczoru :))

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Dziękuję bardzo Basiu! Mam nadzieję, że będzie ładny ;)
        I Tobie udanego wieczorku :)

        Usuń
    2. Coraz bardziej zaczyna mi się podobać ten wzór. Fajny kolor lnu do hafciku. Jakoś szybko Ci idzie, chyba chłopaki zbytnio Ci nie przeszkadzają w haftowaniu :)

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Mnie się spodobał od początku :)
        Co do lnu- nie wybrałam zieleni, która jest zalecona w oryginale, bo nie bardzo mi się podoba. Za to wybrałam Belfast 32 khaki jasny. Na żywo fajnie widać jak ten kolor współgra z rudościami obrazka :)
        Chłopcy jakiś czas temu zostali pouczeni, że wieczór (noc) to moje 2-3 godzinki relaksu ;)) Na szczęście na razie się stosują ;)) ( noo...z nielicznymi wyjątkami :) )

        Usuń
    3. Matko! ale Ty masz tempo! zapowiada się kolejny przepiękny haft!

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Hihi...wcale nie takie tempo jakbym chciała :)) Ale prawdą jest, że jestem zdeterminowana jeśli chodzi o spędzanie wolnego czasu w tygodniu :) Dzierganie, dzierganie i dzierganie :)

        Usuń
    4. No szok :) Ty to masz tempo i samozaparcie :))) Podziwiam!

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Samozaparcie tak, ale tempo niee, wolałabym szybciej dłubać- tyle w kolejce projektów czeka. :)
        Ale dziękuję!

        Usuń
    5. Bark tchu po prostu cudny:) te kolory ... pięknie pozdrawiam :) http://iskierka2014.blox.pl/html

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Witaj! Tak, ja też w tych kolorach się zakochałam :) Dziękuję za odwiedziny :)

        Usuń
    6. ojej tego się nie spodziewałam, to śliczny hafcik, niedawno widziałam ten wzór w Needle Art i bardzo m isię spodobał, fajnie że się na niego zdecydowałaś będę śledzić Twoją pracę z ogromną ciekawością i przyjemnością :) bardzo szybko wyszywasz, podziwiam :) ja ostatnio mało kiedy mam siłę i czas na krzyżyki, niestety :( ...ale może w niedzielę się odkuję ;)

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Małgosia- do Twojego Mucha stworzonego w dwa dni to mi naprawdę daleko!
        Ja wzór kupiłam w Nimue bezpośrednio, w needle art wtedy nie było jeszcze.
        Zdrówka Ci życzę, sił i wytrwałości!

        Usuń
    7. piękny :) właśnie ten wzór miałam na myśli :)
      pozdrawiam :)

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Lisku- z dedykacją dla Ciebie będzie następna odsłona :))

        Usuń
    8. Śliczny ten obrazek, będę śledziła postępy z przyjemnością. Miłego dziergania :)) Pozdrawiam!!
      http://beabetita.blogspot.com/

      OdpowiedzUsuń
    9. O ja cię nie mogę! Ja się dlubię z drobiazgami a ty już kolejna kobyle dlubiesz!oj szacuuuuuun!!!

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Moja droga, ale jakie drobiazgi dłubiesz! Same rozkoszne i gustowne! A ja zapełniam pomału ścianę :)

        Usuń
    10. Ale śliczny! Tempo w haftowaniu masz zawrotne! :) Pozdrawiam

      OdpowiedzUsuń
    11. co jeden haft to lepszy podziwiam zaciecie i cierpliwosc mnie by jeden obrazek penie zajal caly rok i to pewnie byloby szybko ..... ... czekam na kolejne odlony ... :)

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. To Ci się tylko tak wydaję, że wyszywałabyś rok. Ja tak myślałam przy zimorodku, a prawda jest taka, że dobra organizacja nici sprawiła, że szło błyskawicznie. Przy lisku podobnie:)
        Zapraszam serdecznie i ściskam.

        Usuń
    12. Nigdy jeszcze nie spotkałam się z haftowanym lisem, więc będę śledzić obowiązkowo :) Te jego oczy są takie jakieś mądre... No i właśnie odkryłam, że oprócz haftu mamy jeszcze coś wspólnego - obie nadałyśmy imię Piotr naszym synkom :)

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Aniu- właśnie te oczyska...trafiłaś w sedno:) Zapraszam do podglądania:)
        Tak- ja też zwróciłam uwagę, że i Twój szkrab to Piotruś :) Fajne z nich chłopaki :)

        Usuń
    13. Przepiękny obrazek! Ależ Ty się szybko uwijasz z tymi haftami!

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Nie taki express ze mnie znowu :) Obrazek mnie również zauroczył i postanowiłam, ze zawiśnie obok zimorodka i kasztanki....ścian mi niedługo braknie :)

        Usuń
    14. Lisek jest zachwycający, a przecież jeszcze nie skończony - co to będzie, jak go pokażesz w całej okazałości.:) Musisz kiedyś pokazać całą swoją kolekcję Nimue razem.:)

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Pokaże Promyku z przyjemnością :) Niech już wszystkie 4 zawisną na ścianie :)

        Usuń
    15. Super wzorek wybrałaś na kolejny hafcik!:)

      OdpowiedzUsuń
    16. Lisek jest prześliczny a te jego oczy... cudo . Obserwuję Pani blog i tworzy Pani piękne prace. Pozdrawiam

      OdpowiedzUsuń
    17. Lisek bombowy, ślicznie zerka. Kocham liski. Cieszę się, że wybrałaś wzór właśnie z liskiem. Nie mogę się doczekać kiedy zobaczę efekt tej moherowej włóczki. Pozdrawiam ciepło i też lecę do mojego futrzaka co mi z tamborka mruczy cichutko.

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Sama jestem ciekawa jak to wyjdzie z tym moherkiem :)
        Kończ swojego Wikinga - bo to prawdziwe dzieło! :)

        Usuń
    18. Lisek cudny!!!! Czekam na kolejne odsłony.

      OdpowiedzUsuń
    19. Nie widziałam jeszcze tego wzorku :) Piękny rudzielec :)

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Ja systematycznie podglądam co tam ciekawego na stronce Nimue- stąd go wyhaczyłam.
        Tak jak urzekły mnie niebieskości przy zimorodku, tak tutaj rudości swoje zrobiły.

        Usuń
    20. Lisek jest świetny! Wybrałaś kolejny przepiękny obrazek:) Będę wiernie kibicować!

      OdpowiedzUsuń
    21. Sliczny ten obrazek, nie dziwie sie ze sie w nim zakochalas. Czekam na kolejne odslony. Pozdrawiam i zapraszam na Candy!

      OdpowiedzUsuń
    22. Piękny wzorek, pierwszy raz go widzę:)

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Ja zobaczyłam parę tygodni temu i... wpadłam :)

        Usuń
    23. Wspaniały wzór.
      Pozdrawiam:)

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Wzór piękny- mam nadzieję, że uda mi się wiernie wyszyć :)
        Dziękuję za odwiedziny i zapraszam!

        Usuń
    24. Będę podglądać i kibicować :)

      OdpowiedzUsuń
    25. Cudny haft , podziwiam barwy , bo u mnie przeważnie len i biel , wpadniesz?

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Lubię żywe kolory, ale len i biel w swoim w swoim pięknie są nieśmiertelne:)
        Wpadam do Ciebie Joasiu często:)

        Usuń
    26. Tak, te ślepia sprawiają takie wrażenie:)

      OdpowiedzUsuń
    27. Tego rudzielca to ja jeszcze nie widziałam. Podziwiam :)

      OdpowiedzUsuń
    28. Będzie przecudny...:) Jaką ty masz cierpliwość do haftowania...zazdroszczę...:) Mnie stać tylko na małe i szybkie hafciki...hi hi...:)
      Pozdrawiam cieplutko :)

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Mam nadzieję, że będzie cudny ... ;)
        A z tą cierpliwością to tak kolorowo nie jest...w między czasie przerywników mnóstwo zaczynam, zostawiam, wracam do dużego i tak w kółko :)

        Usuń
    29. Piękny lisior:) pierwszy raz widzę ten haft. bardzo ładny jest!

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Lisek jest piękny- mam nadzieję że i haft będzie równie realistyczny jak ilustracja :))

        Usuń
    30. ;))) Tak czułam, że nie popuścisz Rudzielcowi! Super już się prezentuję i podoba mi się zmiana na inny kolor lnu.,Będzie świetny. Czekam na kolejne odsłony haftu i pozdrawiam cieplutko.

      OdpowiedzUsuń
    31. Zapowiada się cudnie. Trzymam kciuki za dalsze postępy. Pozdrawiam :))

      OdpowiedzUsuń
    32. To cudny obrazek, zazdroszczę wzorku ogladalam go na Nimue będzie rewelacyjny, i Twój dobór lnu też bardziej mi odpowiada.

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Dziękuję Luna- Faktem jest, że zieleń do rudości pasuje jak najbardziej, ale mnie ten kontrast nie bardzo odpowiadał. Poza tym na ścianie za bardzo by się rzucał w oczy :)

        Usuń
    33. Aga, a lubisz króliczki? takie psotne ;) jak tak, to zapraszam do mnie na Candy :D coś czuję, że ten lisek szybko urośnie ;)

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Uwielbiam króliczki :) Zwłaszcza w przede dniu Wielkanocy :) Ustawiłam się już po niego w kolejce :))

        Usuń
    34. Kolejny przepiękny haft powędrował na twój tamborek już nie mogę się doczekać kolejnych odsłon !!

      OdpowiedzUsuń
    35. Robi wrażenie! Czekam na efekt końcowy i ponawiam zaproszenie na spotkanie z robótkami ;o)

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Małgosia, ja juz ze 3 razy się szykowałam w czwartek....ale mój małżonek ma nienormowany tryb pracy, więc....
        Mam nadzieję, że przed moim rychłym powrotem do pracy jeszcze się uda!:)

        Usuń
    36. Kolejny prześliczny hafcik realizujesz!Pozdrawiam mile!

      OdpowiedzUsuń
    37. Wzorek fantastyczny!!! A liska będę obserwować jak zamieniasz oryginalne futro na moherka:) Oby tylko chłopcy dzielnie wspierali mamusię!!!!

      OdpowiedzUsuń

    Bardzo dziękuję za każde słówko :)

    Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...