wtorek, 3 września 2013

Nimue- Châtaigne # Finał

Udało się.. :)
Wieczorkami, krótkimi chwilami skradanymi Piotrusiowi, ale udało się :) Jestem zadowolona, że zakończyłam kolejną z wyleżanych prac. Może i moja biedna Wróżka Jarzębinowa doczeka się finału i z fanfarami, oprawiona zawiśnie na ścianie. Ale pomalutku, nie od razu Kraków zbudowano przecież! :)

Głowa moja pełna pomysłów na kolejne projekty. Te mnożą się z prędkością światła, również takie jak wykorzystać dany haft. Ale póki co kończę Jarzębinkę i haftuję jednego Łobuziaka ze wzoru udostępnionego przez Kota-Obormota. O przeznaczeniu haftu pisać na razie nie będę- nie chcę zapeszać, a nuż nie wyjdzie. Ale wracając do mojej Elfinki- oto jak prezentuje się dziewczyna:








Mini sesja została wykonana z kasztanami, jako że Châtaigne z francuskiego to po prostu kasztan :) Nie ma ich jeszcze za wiele na ziemi u nas w mieście, targałam więc skorupki z zawartością prosto z drzew narażając przy tym paluchy, ale co tam- taki był zamysł "artysty" :) Miały być też liście- niestety po przytarganiu ich do domu okazało się, że siedzi w nich pełno robactwa, szumu robiąc co nie miara. Wylądowały zatem za oknem :)

I kilka danych technicznych:
płótno Linda 27ct, kolor ecru
mulina DMC
haft co 2 nitki płótna
 kontury 1 nitką muliny  
haft ma około 13 x 25 cm
na podstawie ilustracji: Erle Ferronniere 

Haftując elfinkę trzymałam się ściśle wzoru. Jedynym odstępstwem była zamiana jednego z kolorów. Otóż, nie udało mi się zdobyć muliny metalizowanej o numerze 141, która była podana w rozpisce, zastąpiłam ją zatem jedyną dotępną w mojej lokalnej pasmanterii muliną metalizowaną, która najbardziej pasowała do reszty kolorów- DMC 301. W moim odczuciu wpasowała się całkiem nieźle :) A ja oczywiście zakochana jestem w oprawionej już pracy :)

Bardzo dziękuję za gratulacje i komentarze pod poprzednim postem! Cieszę się również, że szatka Piotrusiowa przypadła Wam do gustu!
Pozdrawiam i jeszcze letnie uściski ślę!

37 komentarzy:

  1. Jest cudna!Twoja kasztanka jest przepiękna!
    Ciągle wracam do góry do zdjęć, by spojrzeć na nią jeszcze raz;)
    Podoba mi się wyszyta na jaśniutkim kolorze płótna i do tego jeszcze..fantastycznie ją oprawiłaś!
    Pozdrawiam cieplutko;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo! I od razu muszę się przyznać, że ramę kupował mój mąż :) Poprosiłam, pojechał, kupił i trafił w 10 :)

      Usuń
  2. Haft i oprawa wyszły doskonale :)oraz kasztanki oczywiście.
    Wysłałam Ci już zaproszenie, myślę że przyda Ci się dostęp jeszcze wielokrotnie :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:)Kusisz.., ale to prawda:) Muliny do następnej elficy już mam.. :D

      Usuń
  3. Efekt końcowy cudny! Piękna oprawa no i ta sesja z kasztanami po prostu mistrzostwo - paluchy artysty szybko się zagoją :) dla takiej sesji warto było troszkę pocierpieć :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję serdecznie! to prawda- paluchy już prawie zagojone ;)

      Usuń
  4. śliczna i ta ramka, która idealnie pasuje :-)
    A tymi kasztanami mnie postraszyłaś. Ja chcę jeszcze lata :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja droga, pocieszam od razu- na ziemi ich nie znalazłam, ale targałam z drzewa :) I jeszcze dużo jest białych w środku na pewno :)

      Usuń
  5. Pięknie ja oprawiłaś i prezentuje się imponująco! No i co za poświęcenie z tymi kasztanami. Żal kasztanowców tak bezpardonowo atakowanych przez wstrętnego szrotówka! Oby udało się je uratować...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O widzisz...nawet nie wiedziałam co to za zaraza dopadła liście kasztanowców, że nie uświadczysz ani jednego całego i pięknie zżółkniętego liścia- wszystko zjedzone, podziurawione rzeczywiście. Dziękuję za miłe słowa! :)

      Usuń
  6. Śliczny hafcik i ramka idealnie dobrana. Robi wrażenie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. śliczny ten elfik :) i ramka super dobrana :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z ramką małżonek rzeczywiście trafił :) Dziękuję!

      Usuń
  8. Hafcik jest prześliczny :) Powoli zarażam się chęcią haftowania elfów... tylko kto mi da trochę wolnego czasu...? PS. Czy mogłabyś zdradzić gdzie się kupuje takie cudne ramki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci bardzo!:)Elfy faktycznie bardzo wdzięczne do haftowania- polecam! A co do ramki- pewnie, że zdradzę: kupiona została w Leroy Merlin. Znajdziesz ją na stronie sklepu pod nazwą Klara. Mają różne wielkości i jest w czym wybierać. Zresztą ze wszystkim marketów to właśnie ten ma największy wybór ramek całkiem porządnie zrobionych- ze szkłem a nie pleksą :)

      Usuń
    2. Dziękuję za informację :)

      Usuń
  9. Przepiękny haft! Idealnie oprawiony! Śliczne zdjęcia :) SUPER!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry po wakacjach! :) Miód na serce Edytko :) Dziękuję!

      Usuń
  10. Wszystko super! I haft i wzór i oprawa i zdjęcia!Brawo! Tym bardziej doceniam że robisz to w nawale zajęć!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bez dziubania krzyżykami nie potrafię egzystować :) Dziękuję bardzo:)

      Usuń
  11. Cudny haft i cudna oprawa!!!
    Piękne zdjęcia z tymi kasztanami:) zaraz idę na spacer to i ja może kilka poszukam do sesji zdjęciowej:) - super pomysł!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci serdecznie :) Patentem na sesje z kasztanami dzielę się z chęcią! :)

      Usuń
  12. śliczna elfinka :) i sesja z kasztanami bardzo udana :D wiesz, że to pierwsze kasztany, które widzę w tym roku? jak do tej pory nie wpadłam na to, że od czasu mojej przeprowadzki nie mam po drodze żadnego kasztanowca...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo! :) A przyznam się szczerze, że gdyby nie codzienne spacery po parku z synkiem, to pewnie też kasztany zobaczyłabym najpierw na czyimś blogu :)

      Usuń
  13. Elfinka kasztankowa wspaniała :) A w tym roku nawet u nas będzie ciężko o spadające kasztanki- bo prawie ich nie ma na drzewkach, a listki zbrązowiałe, pomarszczone i dziurawe....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to prawda- jakieś paskudztwo się przyplątało do kasztanków i nam marnieją :(

      Usuń
  14. wspaniały haft! sesja udana z kasztanami, piękne zdjęcia, mogłaś troszkę jarzębiny dorzucić:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha! Czytasz moja droga w myślach mych! :) Jarzębina jest i nawet się suszy, ale wykorzystam ją do mojej wróżki jarzębinowej :) Dziękuję za komplementa! :)

      Usuń
  15. Przepiekny hafcik! Chcialabym go kiedys wyszyc! Poki co czekam na przesylke z wzorem
    elfika! Zaczynam sie w nich kochac....! Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje Ci bardzo- w razie czego mogę się podzielić wzorem na tą elficę! :)

      Usuń
  16. Ogromnie urokliwy haft i pięknie oprawiony, całość super się prezentuje! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  17. prezentuje się znakomicie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Chylę czoło coś wspaniałego pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każde słówko :)