Fee Bleue...Wróżka..
Bardzo długo wyszywałam ten obraz mimo, iż ani on skomplikowany, ani dużych gabarytów. Ot jakoś wolno szło.
W końcu udało mi się go ukończyć dokładnie miesiąc temu. Niedługo przed Świętami Bożego Narodzenia, w noc, w której odeszła moja najukochańsza Babcia Stefania. Poszła dalej stając się Aniołem, którym tak naprawdę była już za życia. Najukochańsza, Najmilsza, Najcieplejsza, Najskromniejsza, Najpyszniej gotująca, Najlepiej drapiąca po plecach ;) I jeszcze wiele innych NAJ. Miałam ogromne szczęście, że była.. Miałam również szczęście, że mogłam się z Nią pożegnać, ostatni raz pogłaskać po spracowanych dłoniach, przytulić do zawsze pogodnej buzi, pogłaskać po głowie...ostatni raz. A kilka godzin później Ona poszła dalej a ja postawiłam ostatnią nitkę w tym obrazie...Pojawił się Anioł...
Dziękuję Ci za wszystko Steniu!
***
Jak wspomniaam obraz nie należy do najtrudniejszych, ale jednak sporo czasu zajęło mi wyszywanie go. Pierwsza prezentacja miała miejsce jeszcze w lipcu w roku 2016! Chciałam ją skończyć do końca wakacji- oto jak życie weryfikuje plany..
Dane techniczne:
Bardzo serdecznie dziękuję za wszystkie życzenia. U mnie marnie z organizacją karteczkową z okazji Świąt, a w tym roku wyjątkowo. Ale bardzo dziękuję za przecudne kartki stworzone własnoręcznie: Basi S., Joasi-Brodziszkowi, Ani- Chrannie oraz Oli . To zaszczyt dla mnie i mojej rodziny móc cieszyć się widokiem tych pięknych kartek. Dziękuję!
Jak wspomniaam obraz nie należy do najtrudniejszych, ale jednak sporo czasu zajęło mi wyszywanie go. Pierwsza prezentacja miała miejsce jeszcze w lipcu w roku 2016! Chciałam ją skończyć do końca wakacji- oto jak życie weryfikuje plany..
Dane techniczne:
płótno: Belfast 32 ct-kolor antyczny biały
mulina: Dmc wg rozpiski
krzyżyki:haft dwoma pasmami muliny
kontury: jedno pasmo muliny
rama: drewniana baza, pomalowana bejcą
wzór autorstwa Валерия Касинская na podstawie ilustracji J.B. Monge
Bardzo serdecznie dziękuję za wszystkie życzenia. U mnie marnie z organizacją karteczkową z okazji Świąt, a w tym roku wyjątkowo. Ale bardzo dziękuję za przecudne kartki stworzone własnoręcznie: Basi S., Joasi-Brodziszkowi, Ani- Chrannie oraz Oli . To zaszczyt dla mnie i mojej rodziny móc cieszyć się widokiem tych pięknych kartek. Dziękuję!
Uściski ogromne!
P.S. A odwiedzających mnie na Instagramie i Facebook'u zapraszam do podglądnięcia moich tworów szydełkowych dla Synów :)
A.
P.S. A odwiedzających mnie na Instagramie i Facebook'u zapraszam do podglądnięcia moich tworów szydełkowych dla Synów :)
A.
Tak się to nasze życie układa... radości i smutki, piękne chwile i dramatyczne... zostają wspomnienia i tęsknota za bliskimi i ich obecność w naszych serach za zawsze... ściskam mooocno Aguś...
OdpowiedzUsuńKażda Elficzka w Twoim wykonaniu to dzieło sztuki, a ta będzie miała na pewno szczególne miejsce w Waszym nowym domku, tak jak Babcia w Waszych sercach...
Tak Basieńko, tak to jest właśnie. Dlatego cieszę się, że była i jestem za to wdzięczna bardzo. I masz rację -jako, że Steniutek była mega pozytywną Osobą, obrazek ten będzie wisiał w sąsiedztwie jej zdjęcia w naszej domowej galerii :)
UsuńDziękuję po stokroć Basiu! :*
I cóż tu powiedzieć.....po prostu cudny haft i poświęcony wspaniałej Osobie. Pięknie
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie! :)
UsuńMasz piękną pamiątkę na cześć pięknej osoby:)))Ja bym chciała,żeby po mojej śmierci ktoś tak ciepło mnie wspominał.
OdpowiedzUsuńBożenko, ja wiem, ze tak właśnie będzie i u Ciebie! Ciepłe osoby tak właśnie mają! :)
UsuńDziękuję i pozdrawiam!
To chyba tak musiało być, taki zbieg okoliczności.
OdpowiedzUsuńPrzepiękna elficzka.
Tak też uważam, że nic nie dzieje się bez przyczyny :)
UsuńDzięki Edytko. Pozdrawiam mocno!
ale cudo,tyle konturów,napracowałaś się
OdpowiedzUsuń:) Dziękuję
UsuńPiękny haft. Ale jeszcze piękniejsze jest co napisałaś o babci. Ja już obu nie mam. Ale jak tak czytałam to zaraz wspomniał mi się jeden z dziadków który odszedł, a który był taką moją bratnią duszą...
OdpowiedzUsuńBo to najbardziej nam właśnie przykro i tęskno za tymi co odeszli- Oni z kolei wypełniają kolejne zadania dalej :)Dziękuję!
UsuńMiałaś ogromne szczęście, że trafiła Ci się taka babcia. To prawdziwy skarb. Tulę Cię i podziwiam piękny haft.
OdpowiedzUsuńPięky haft! W ubiegłym roku również ja pożegnałam swoją babcię ale niestety nie mogłam uczestniczyć w jej ostatnich chwilach.
OdpowiedzUsuńDziękuję Gosiu! Miałam szczęście.
UsuńMoja ukochana babcia (byłam jej ulubienicą) zmarła w Wielkanoc, dosłownie kilkanaście minut jak wyszliśmy z tatą z hospicjum. Byłam w początkach ciąży z Matim i po wypisaniu babci ze szpitala przez kilka dni coś mi przeszkadzało w odwiedzinach. Mam wrażenie, że właśnie na mnie czekała, żeby się pożegnać i bardzo się cieszę, że było mi to dane.
OdpowiedzUsuńHafcik ma coś w sobie.
Nic się nie dzieje bez przyczyny, wszystko dzieje się po coś. Ja w ten wtorek 11.12 nie mogłam usiedzieć w pracy i najzwyczajniej w świecie zwiałam i pojechałam prosto do szpitala. Kilka godzin później babcia odeszła. A byłam jej pierwsza wnuczką, więc i śmiem twierdzić, że również ulubienicą- zatem na pewno czekała.
UsuńŚliczny haft i wzruszające słowa.
OdpowiedzUsuńTeż miałam wspaniałą Babcię...
Pozdrawiam serdecznie :-)
Dziękuję i pozdrawiam cieplutko :)
UsuńWykonałaś piękny haft z duszą. Myśle że ilekroć na niego spojrzysz to już na zawsze będzie wyjątkowy bo będzie przypominał Ci babcię. Pozdrawiam Cię cieplutko i ściskam mocno :*
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! :) Tak- ten Anioł/Elf- zawsze będzie Stenią :)
UsuńPewnie sobie teraz pogadują z moją ukochaną Babunią Weroniką :-) Tam w górze :-) I jedna drugiej ziółka parzy :-) Ale nie na dolegliwości, tylko na smutek swój... nasz ból po Ich stracie... Bo One nie chciałyby sprawiać Nam bólu swoim rozstaniem się z nami tu, na ziemi...
OdpowiedzUsuńUśmiecham się do mojego wyobrażenia Twojej Babci Stefanii... bo jest dokładnie taka, jak moja...
Serdeczności :-)
A Haft Twój przecudny, jak zawsze :-)
Dziękuję Aniu za piękne słowa!
UsuńZawsze wszystkim zazdrościłam babci. Moje odeszły zanim ja się pojawiłam. Wzruszające słowa i piękne haftowane wspomnienie .
OdpowiedzUsuńŚciskam serdecznie
Jola
Uściski również!
UsuńSmutna, a zarazem przepiękna historia... moje babcie odeszły dawno temu, ale do dzisiaj obie wspominam ciepło i z rozrzewnieniem - przywołałaś te wspomnienia...
OdpowiedzUsuńHaft jest przepiękny, jeden z tych, które znam, ale nieodmiennie od lat się nimi zachwycam :).
Dziękuję bardzo! tak- ten haft opiera się opatrzeniu - wciąż zachwyca :)
UsuńWierzę w takie zbiegi okoliczności, ten haft jest teraz dla mnie jeszcze bardziej wyjątkowy pomijając wykonanie, oprawę i zdjęcia, które zawsze masz perfekcyjne. WYJĄTKOWY! Ściskam *
OdpowiedzUsuńTina, bardzo ściskam i dziękuję! :)
UsuńPięknie uhonorowałaś osobę Babci. Haft jest rewelacyjny.
OdpowiedzUsuń:)
Dziękuję Violu :*
UsuńPiękny haft (i bardzo ładnie oprawiony) i myślę, że bardzo dobre upamiętnienie babci - niektóre obrazki jakoś tak schodzą się z pewnymi wydarzeniami w naszym życiu, że potem nie da się już na nie patrzeć bez emocji.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Tak właśnie jest! Masz rację, że niektóre obrazy mocno zachodzą na siebie z wydarzeniami życia codziennego. Mam takich na koncie kilka. I tych wesołych i smutnych- takie życie. Dziękuję serdecznie!
UsuńPiękne wspomnienie, w piękny haft oprawione.
OdpowiedzUsuńMe encantan las hadas, te quedó preciosa!!!!
OdpowiedzUsuńGracias!
UsuńDziewczyny napisały tyle pięknych słów, że nic dodać nic ująć - wzruszenie odbiera mowę. Ja tylko dodam moje ogromne wyrazy współczucia z powodu utraty babci i zachwytu nad przepięknym obrazkiem.
OdpowiedzUsuń<3 Dziękuję Justynko!
UsuńAga, bardzo mi przykro. Trudno jest pogodzić się z tym, że strata jest nierozłączna z naszym życiem, że tak wielu bliskich ludzi musimy w ciągu tego życia pożegnać i tak wiele bolesnych emocji przeżyć i przetrwać. Uśmiecham się jednak, że miałaś szczęście mieć taką dobrą Babcię w swoim życiu, że będzie trwać już zawsze w dobrych wspomnieniach ♥ Anioł oczywiście piękny.
OdpowiedzUsuńTo właśnie te wspomnienia powodują, ze ból jest mniejszy, a często zamiast łez pojawia się uśmiech- np kiedy przypominam sobie babunię latającą wokół nas (wnuków) z kapciem i próbującą ujarzmić towarzycho :)Dziękuję Aniu!
UsuńWyrazy współczucia...
OdpowiedzUsuńTwój anioł jest przepiękny, będzie Ci przypominał Twoją babcię, która na pewno była cudowną osobą.
Dziękuję- tak właśnie jest :)
UsuńWyrazy współczucia z powodu straty. Dobrze mieć blisko serca takiego anioła, smutno, kiedy trzeba się z nim rozstać.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję- tak to właśnie największy ból dla nas. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńOgromne wyrazy współczucia.
OdpowiedzUsuńBardzo to bolesne kiedy odchodzi tak bliska i ciepła osoba.
Piękny haft i piękne wspomnienia.
Tulę mocno.
Kasiu, dziękuję serdecznie ! <3
UsuńJest mi bardzo przykro. Babcie są zawsze najukochańsze.
OdpowiedzUsuńNa pewno ciężko się z tym pogodzić. Dobrze jednak, że miałaś możliwość pożegnania; to wiele daje.
Sam haft jest oczywiście piękny, a teraz ma jeszcze dodatkowe znaczenie.
Wyrazy współczucia.Znam ten ból i te same wspomnienia ,moja Babcia była równie kochana i naj ..jak Twoja :)
OdpowiedzUsuńNiech żyje we wspaniałych wspomnieniach.
Elfik jest cudny ,moje hafciarskie marzenie,może kiedyś.....
Szydełkowce podglądam ,brawo :)
Poz.Dana