poniedziałek, 20 lipca 2015

Melduję, że jestem i chwalę się zdobyczą :)

Dzisiaj melduję, że jestem! 

Po urlopie, w trakcie przerabiania malin, porzeczek i innych darów natury na przetwory. W wolnym czasie (jeśli już go znajdę), koszę, grabię, podlewam działkę rekreacyjną i wdycham leśne powietrze. I w te wakacje jak nigdy wcześniej mam problem z ogarnięciem rzeczywistości :)



Jak wynika z powyższego odpowiedź na pytanie co słychać u mnie robótkowego nasuwa się sama -niewiele :)
Jedyną pracą jaką czasami wezmę do ręki jest Wróżka Jarzębinowa, ale niestety obawiam się, że w tym roku sesji z jarzębiną nie otrzyma. Myślę, że jak w końcu ją skończę, owoce z drzew całkiem spadną a na pewno ich liście. Trudno, tak czasem bywa.

Chwalę się zatem niespodzianką jaką otrzymałam od Justynki, (tej, której zdjęcie pracy Mothers love zdobyło najwięcej głosów w wiosennej edycji Robótek w plenerze).

Justyna oprócz klimatycznych haftów tworzy również przepiękne łapacze snów. Zachęcam do podglądnięcia jej prac tutaj.  Jeden z nich wraz z cudnym notesikiem trafił do mnie :) Kwintesencja kobiecości.





Prawda, że piękna niespodzianka ? :)
Jeszcze raz dziękuję!

Do zobaczyska niebawem

Uściski! 

42 komentarze:

  1. Dużo uroku dodała łapaczowi tak wiązka lawendy - śliczne zdjęcia..

    OdpowiedzUsuń
  2. Teraz trochę powkładasz, poprzerabiasz darów natury, za to zimą jak otworzysz słoiczek, jak się rozniesie zapach, to tak jak by lato powróciło :)
    A co do Twojego uśmiechu o hafcik, to jutro spróbuję przesłać :)
    Pozdrawiam Dorota

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dorotka, ja wciąż własnie jak mantrę powtarzam sobie, że to dla Piotrusia, na zimę i dla nas i jak będzie zimno i minus 20, to my wtedy będziemy mlaskać zajadając moją obecną pracę ... :) Czasami pomaga ;)

      Usuń
  3. Śliczna niespodzianka :)
    Szczerze to stęskniłam się za Tobą i Twoimi haftami, ale lato ma swoje prawa...też coś o tym wiem ;)
    Przesyłam buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też się podoba taka niespodziewajka :)
      I ja również za Wami stęskniona, za haftami, za blogowaniem :)

      Usuń
  4. Cudowna niespodzianka!
    Dobrze, że już jesteś:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Niespodzianka śliczna i eteryczna, ale najważniejsze że chociaż nieco odpoczęłaś pomimo nadmiaru pracy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Człowiecza natura woła: "mało, jeszcze!", ale tak naprawdę dziękuję za te kilka dni :)

      Usuń
  6. Latem u mnie też robótki przegrywają z przetworami :-)
    Niespodzianka przepiękna, łapacz bajkowy :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ależ tu dziś romantycznie u Ciebie! Śliczne zdjęcia i wyjątkowej urody niespodzianki!
    PS
    Jak ja bym chciała mieć co podlewać, kosić i grabić... że nie wspomnę o wdychaniu leśnego powietrza!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, ja jestem bardzo wdzięczna rodzicom, że kawalątek ziemi rolnej w sercu Puszczy Niepołomickiej nam udostępnili. My w miarę możliwości i finansowych i czasowych zorganizowaliśmy sobie tam odskocznię od miejskich betonów. I nie wyobrażam sobie życia bez tego małego kawałka dziczy :)

      Usuń
  8. Przepiękna niespodzianka!
    fajnie, że się odezwałaś:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudowny prezent i faktycznie bardzo subtelny i kobiecy... Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A te piórka to mocny akcent wściekłego różu :D
      Buziole!

      Usuń
  10. Bardzo fajny ten łapacz.
    A ja czekam i czekam na tą jarzębinową wróżkę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj Edytka, i ja czekam ! :) Od poniedziałku spinam tyłek, siedzę dłużej w nocy i dłubię! Może jednak się uda .. :)

      Usuń
  11. Niespodzianka rzeczywiście bardzo miła dla oka :) Trochę wytchnienia od haftów jest wskazane, szczególnie gdy się działa tak jak Ty, na działce :)
    ps. dziękuję za b. miłe słowa u mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie,że tak, ale kurka wilka ciągnie do lasu- czyt.mnie do haftów :)
      P.S. Słowa jak najbardziej zasłużone Violu :)

      Usuń
  12. Piękny łapacz snów, wspaniała niespodzianka

    OdpowiedzUsuń
  13. Śliczny prezent, a zdjęcia podkreśliły jego urodę.
    Ps. Ja też nie mogę ogarnąć rzeczywistości :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Renko, nie pozostaje nic innego jak spokojnie przetrwać do jesieni i wolniejszego tempa życia :)

      Usuń
  14. Ale niespodzianka, piękny jest ten łapacz snów! Miło Cię znowu zobaczyć w blogowym okienku:) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. No nareszcie jesteś Aguś, bo wiesz, że już trochę się martwiłam :)))
    pięknie obdarowana zostałaś, pięknie ...
    pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu kochana, jestem jestem i mam się całkiem dobrze :)

      Usuń
  16. Aga, jakie Ty piękne sesje komponujesz!!! Chyba wszystkie moje prace będę Ci podsyłała do fotografowania ;)
    Cieszę się, że niespodzianka się spodobała ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hihi, nie ma sprawy :)
      Pewnie, że się podobała :)

      Usuń
  17. fajnie ze jestes - wpadaj tu czesto my czekamy :) ...... niespodzianka swietna :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Śliczny, romantyczny łapacz snów. Swoją sesją podkreśliłaś jego piękno, z przyjemnością ogląda się takie zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej, dziękuję Asiu!
      A naklnęłam się przy tych zdjęciach jak szewc bo robione na szybko w pełnym słońcu, tym bardziej się cieszę, że się podobają:)

      Usuń
  19. Wspaniały prezencik dostałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  20. O tak ogrodowe dziewczyny maja teraz malo czasu na robotki. Trzymam kciuki za wrozke. Jak nie w tym roku, to w nastepnym zrobisz jej sesje :).

    OdpowiedzUsuń
  21. Świetna niespodzianka,one zawsze są miłe ;) Z tą rzeczywistością w okresie letnim,to prawie wszystkie tak mamy ;) ,ale przed nami jesień,zima,długie wieczory...Pozdrawiam serdecznie i korzystajmy ze słoneczka :)

    OdpowiedzUsuń
  22. mam kilka łapaczy snów, ale ten jest chyba najdelikatniejszy, piękny!

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każde słówko :)