niedziela, 23 lutego 2014

Fée a Martin-Pecheur, czyli zimorodek (Nimue) # KONIEC

Zimorodka skończyłam już jakiś czas temu, ale zwlekałam z jego prezentacją, ponieważ chciałam go najpierw oprawić. Ale sprawa z ramą do tego obrazka nie jest taka prosta. Muszę znaleźć coś odpowiedniego na moją ścianę, a to pewnie chwilunię potrwa dlatego nie zwlekając: Fée Martin - Pecheur :





Obrazek wyszywało się sprawnie, nawet bardzo. W kość dały mi tylko skrzydełka, nad którymi przez nieszczęsną metalizowaną nić spędziłam zdecydowanie za dużo czasu:) 
Konar natomiast poszedł expresem. 
Swoją drogą bardzo podobają mi się te półkrzyżyki. Wyszywałam je nie jedną nitką jak jest zalecone we wzorze, ale dwoma. Nie ginęły na tym kolorze lnu.


Myślałam, że zajmie mi czas na parę miesięcy, tymczasem niespełna dwa i jest! Podobne odczucia miała zresztą Ela. A przy okazji, Elu- bardzo dziękuję za wspólne wyszywanie :) Było mi niezmiernie miło dzielić się uwagami i postępami. Polecam się na przyszłość :))

Szczególnie w całym obrazku podoba mi się buźka elficzki. Całkiem mi się udała :))


 I kilka danych na temat samego haftu:

 Len Belfast 32 ct, kolor naturalny
 mulina DMC zwykła + metalizowana E301 
haft co dwie osnowy płótna
krzyżyki- haft dwoma pasmami muliny
półkrzyżyki - haft dwoma pasmami muliny
kontury- jedno pasmo muliny
wymiary: 25 cm x 27cm
producent wzoru: Nimue

Teraz czekam z niecierpliwością na zimorodka, którego już prawie kończą dziewczęta: Nati B.oraz  Alina.
Szczególnie jest to wyczekiwany przeze mnie finał, ponieważ ten ptaszek będzie miał zamknięty dzióbek :) Polecam zatem podglądanie postępów u dziewczyn.

I jeszcze kilka zdjątek:


W tym momencie u mnie na tamborku również Nimue :) Jakoś nie mogę się rozstać z elficzkami i ich zwierzątkami :) Dość monotematycznie, ale co zrobić jak lubię :)

***
Bardzo, bardzo serdecznie witam nowe obserwatorki. 
Serducho się raduje wiedząc, że moje prace się podobają.
Dziękuję również za wszelakie komentarze- one także są dowodem Waszej sympatii.

Ściskam!!!

76 komentarzy:

  1. piękna robota Aguś! bardzo :))
    pozdrawiam ciepło :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Aga! Przepiękna robota! ! Musimysię jeszcze kiedyś umówić na wspólne wyszywanie. I dla mnie mulina metalizowana byla katorga choc ciekawa jestem czy uzylas jedno czy dwa pasemka muliny?
    Pozdrawiam i też czekam na Aline i NatiB!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spisałyśmy się obydwie Elu na medal:)
      Skrzydełka wyszywałam również jedną nitką- myślę, że dwoma by mnie szlag trafił :))

      Usuń
  3. wspaniałe wspaniałości:) pozdrawiamy cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  4. piękny :) ja z niecierpliwością oczekuję liska :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczny haft, pięknie Ci to wyszło!

    OdpowiedzUsuń
  6. Cóż mogę napisać...cudny haft!!!!☺
    jak oprawisz to się pochwal:)
    Milego dnia♥

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknie wyszedł, gratuluję, sama nabieram ochoty na ten hafcik :) oj już mnie ciekawość zżera co Ty tam masz na tamborku hihi, pozdrawiam Małgosia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgosia, znając Ciebie wyszyjesz go raz dwa :) Prezentacja tamborka już dziś wieczorem :)

      Usuń
  8. Gratuluje finiszu! :) Piekny efekt.

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękny! Zimorodek jest i na mojej liście hafcików... Strasznie mi się twój podoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie widziałam w Twoim podsumowaniu, że też masz na niego zakusy! :) Polecam i czekam!. Będę kibicować :)

      Usuń
  10. Super robota i wcale się nie dziwię, że nie możesz się od elfów oderwać :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Strasznie podoba mi się, że użyłaś takiego pięknego niebieskiego koloru oraz to, że praca jest na płótnie. Fajne połączenie krzyżyka z pól krzyżykiem. Pięknie się to razem prezentuje. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Prześliczny haft! Czekam na oprawę. Mnie, jeśli chodzi o Nimue, kuszą naleśniki.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Promyku:)
      Ohh a ja chcę jabłuszko zrobić:) Podobny do naleśników, ale nie mogę znaleźć wzoru. Ten który mam bardzo niewyraźny :(

      Usuń
  13. Piękny haft. Podziwiam precyzję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo.
      P.S. nie mogę na google + zlokalizować adresu Twojego bloga a z miłą chęcią odwiedziłabym go...

      Usuń
  14. Co tu dużo pisać , jest przepiękny!!! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Ale to akurat zasługa ilustratora :) Ma facet rękę do elfów:)

      Usuń
  15. Fajnie wygląda elficzka na tym ptaszku :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam ten obrazek !!! Gratuluję ukończenia.Stworzyłaś prawdziwe dzieło sztuki :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci :) Ja też zakochana w nim od dawna i w końcu mam!:)

      Usuń
  17. Przepiękny! Mam go też na swojej liście:)
    Jestem ciekawa jaki kolejny Nimue wskoczył na Twój tamborek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zachęcam do wyszywania, bo bardzo relaksuje :)
      A na tamborku lisek :) Prezentacja mam nadzieję już dzisiaj :)

      Usuń
  18. Wow ! robi wrażenie ! piekny haft a ja się ciągle zastanawiam dlaczego jeszcze go nie mam w swojej kolekcji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie! Czemu ? :)
      Temu, że Ty cieniowane cuda tworzysz Lunka :)

      Usuń
  19. Pięknie Ci wyszło. Kiedy skończyłam swojego zimorodka też miałam problem z dobraniem ramy przez nietypowe rozmiary haftu. Widzę, że również wyszyłaś konar dwoma nitkami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci :)
      Rzeczywiście chodzi o te wymiary- kwadrat z tego obrazka, co zdecydowanie utrudnia dobranie ramy. Szkoda mi kasy na oprawianie na wymiar, więc chyba zostanie rama bez passe- partout.
      Konar wyszywałam dwoma niteczkami :) Przy tym kolorze lnu zdecydowanie bardziej mi pasowały dwie niteczki.

      Usuń
  20. Fantastyczny! Pięknie się prezentuje.Buzia Elfinki taka delikatna.Śliczna.Gratuluje ukończenia i czekam na odsłonę w godnej ramie;)
    Czyżby na tamborku Elfinka na lisku?;) Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Nati! Czekam teraz z utęsknieniem na Twojego:)
      Tak, lisek się już hafci :))

      Usuń
  21. Witam. Piękny haft, też mam go w planach:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam go, bo bardzo przyjemnie się go haftuje!:)
      Dziękuję za odwiedziny i zapraszam jeszcze! :)

      Usuń
  22. Haft jest niesamowity, wyszyłaś go naprawdę w expresowym tempie :) jestem ciekawa, jaką uda Ci się dobrać ramę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem szczerze, że nie sądziłam, że wyszyję go tak szybko! Dawałam sobie parę miesięcy, ale teraz wiem, że szybko szło dzięki mojemu organizerowi na mulinki :)

      Usuń
  23. Piękny haft! Gratuluję ukończenia :)
    Ciekawe ile jeszcze osób będzie mnie kusić tym wzorkiem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Olu :) A może jednak się skusisz :) Z chęcią podzielę się wzorkiem :))

      Usuń
  24. Gdzie się człowiek nie obróci tam tego niebieskiego ptaszka zobaczy :) ale dzięki Wam dziewczynki dowiedziałam się że są dwie wersje tego wzoru... Też teraz czekam na tego z zamkniętym dziobem :)a u Ciebie czekam na obramowanie :) pochwal się.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Kasia.
      A pochwalę, ale szału nie będzie :) Rama taka sama jak poprzedniego obrazka NIMUE. I ja też czekam z niecierpliwością na zamknięty dzióbek :)

      Usuń
  25. Bardzo mi się podoba ten haft! Zrobiłaś go cudownie! Ciekawa jestem oprawy!

    OdpowiedzUsuń
  26. Śliczny i wcale nie bolało :) Szybciutko Ci poszło, też ze skrzydełkami. Chociaż ich nie obcykałaś, to widzę, ze chyba jedną niteczką robiłaś, więc trudniej troszkę buło. Zabrałaś się teraz za liska?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Troszkę bolało przy skrzydełkach :) Zdecydowanie za dużo czasu przy nich spędziłam :) Faktycznie jakoś zapomniałam o skrzydełkach przy fociach. I robiłam jedną nitką rzeczywiście, wszystkie kontury zresztą. Jakoś tak mi bardziej pasowało, a poza tym przy Chataigne też używałam jednej nitki, a obrazki będą wisieć koło siebie- to chciałam, żeby było spójnie :)
      Tak- Lisek się robi. Prezentacja mam nadzieję, dzisiaj wieczorem (jeśli Piterek pozwoli) ;)

      Usuń
    2. Ja kontury generalnie robię zawsze jedną nitką, są delikatniejsze :) A co do skrzydełek to Ela zrobiła 2 niteczkami, to byłam ciekawa jaką ty pójdziesz drogą :)

      Usuń
  27. I love it. So beautiful
    Great work
    ciao Giovanna

    OdpowiedzUsuń
  28. Ślicznie wyszedł. Mam nadzieję że szybko dobierzesz jakąś ładną ramke i pokażesz jak wygląda efekt oprawiony na ścianie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. Nie będzie jakiegoś szału z ramką, bo będzie taka sama jak ta przy kasztance- lubię spójność a jako, ze mieszkanko małe to i ściana niewielka, więc nie ma pola do popisu :)

      Usuń
  29. Dwa miesiące to jednak ogrom pracy i ten obraz na taki wygląda. Wspaniałe niebieskości, chciałabym zobaczyć na żywo takiego ptaszka, nie mówiąc o wróżce;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ohhh.. ja też bym chciała wróżkę zobaczyć !! :) Ostatnio wróciłam do literatury lat młodości, a tam w Pat ze Srebrnego Gaju- cudne opowieści o leśnych ludkach ;))

      Usuń
  30. Po ilości komentarzy widać, że haft zdobył uznanie.
    Jest na prawdę świetny.
    Szukaj ramki i pokazuj w całości.
    Pozdrawiam. ola.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję Olu, że się podoba, mimo, iż dość znany i opatrzony jest:) Dziękuję!

      Usuń
  31. Rewelacyjny jest! Baaardzo mi się podoba :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  32. super ....poszlo Ci bardzo sprawnie ... pozdrawiam goraco :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Zimorodek z Calineczką jest zachwycający. Bardzo mi się podoba, że jest to wyhaftowane na zwartym płótnie, a nie na Aidzie. Wykonanie też cudne. Mam nadzieję, że pokażesz jak już oprawisz :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Wspaniała praca, gratuluję ukończenia. Podziwiam i podziwiam!

    OdpowiedzUsuń
  35. Przepiękny haft !! :) Sama muszę się za niego zabrać :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Niesamowita praca! Ja bym się nie podjęła takiego wyzwania - len mnie przeraża...

    OdpowiedzUsuń
  37. Bajeczny haft!:o) Gratuluję precyzji i cierpliwości - ja na razie poprzestaję na monochromatycznych monogramach;p pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każde słówko :)