środa, 20 kwietnia 2016

Gnome Shoemaker # KONIEC

Kochane!
Dzisiaj na wstępie chcę bardzo bardzo serdecznie podziękować za piękne komentarze dotyczące tulipanów i ramy. Jest mi niezmiernie miło czytać te piękne słowa. Dziękuję! 

Tymczasem, gnom szewc doczekał się finału. "Pierdyliony" konturów w kilku kolorach niemal mnie wykończyły. Tak jak wspomniałam poprzednio, projektantki tych wzorów trochę przesadzają z ilością łączeń mulin, ich odcieni, no i backstich'y. Na szczęście jeśli chodzi o efekt końcowy- nie rozczarowałam się, więc było warto. Ale to raczej ostatni raz z Lena Lawson Needleart. 





Szewc oprawy jeszcze się nie doczekał. Póki co będzie czekał w szufladzie, razem z kumplami na czas, w którym będziemy właścicielami większej ilości ścian ;) 

Pisząc o kumplach mam na myśli Gnoma ze ślimakiem (klik) oraz wytwornego Pana Mucha (klik). Zabrałam chłopaków razem z szewcem do lasu i trochę ich odświeżyłam :)




A tak się ma cała trójka:


Fajni są :)
I na koniec mój niezawodny pomocnik w sesjach: 


Dane techniczne:
-len Belfast 32 ct, kolor naturalny
-mulina DMC wg legendy-  prawie 60 symboli wraz z kombinacjami (!!??)
-haft dwoma pasmami muliny, co dwie nitki osnowy
-kontury jednym pasmem muliny
-wymiary haftu 20 cm x 17 cm
wzór na podstawie ilustracji rysownika Pascal'a Moguerou


I migawka z tego co znalazłam na polanie.


***

Uściski!

poniedziałek, 11 kwietnia 2016

Tulipe Apricot Foxx by Véronique Enginger # KONIEC

Dzisiaj zapraszam na prezentację gotowego i oprawionego tulipana. 
Spojrzałam rok wstecz i okazało się, że właśnie rok temu prezentowałam w tym miejscu różę zielnikową :) Na dodatek w podobnej scenerii i identycznej niemal oprawie :) Nie było to zamierzone, ale fajnie wyszło. Może kolejną zielnikowa kartę popełnię za rok... ? :)




Rama to ponownie moja radosna twórczość :) Tzn, surowa drewniana rama zakupiona w sklepie malarskim, pomalowana najpierw na ciemny brąz, potem posmarowana świeczką i nałożona kolejna warstwa farby w kolorze delikatnego, brudnego różu. (taki kolor mi akurat wyszedł przez przypadek po zmieszaniu białej farby i brązowego pigmentu). Na koniec drapak kuchenny i przecieranie. Efekt zamierzony uzyskany, więc sumienie spokojne ;)





Dane techniczne:
-len obrazkowy 30 ct, kolor 32 piaskowy
-mulina DMC wg legendy-  19 kolorów
-haft i kontury dwoma i jednym pasmem muliny
-krzyżyki i półkrzyżyki
wymiary haftu 30cm x 30 cm
Projektantka wzoru Veronique Enginger- seria zielnikowa

I jeszcze parę zdjęć



A tulipany dedykuję największej miłośnicy tych kwiatów wśród blogowych koleżanek: Promykowi :)

***
Gnoma szewca skończyłam wczoraj :) Nie wiem jednak kiedy uda mi się go pokazać. Mam nadzieję, że niedługo.

Uściski! 

piątek, 1 kwietnia 2016

I znów w świecie skrzatów- Gnome Shoemaker #1

Dawno na tym blogu nie zagościł żaden mieszkaniec magicznego lasu  ;) Czas zostawić na chwilkę kwiaty, (chociaż niebawem planuję pokazać oprawionego tulipanka) i wrócić do moich ukochanych bajkowo-magicznych stworzeń. 
Tym razem gnom szewc, na podstawie rysunku Pascala Moguerou. 
Wzór ten nabyłam wraz z wzorem gnoma i ślimaka (KLIK<-). Wyczekał się parę lat, ale znając już fantazję projektantki tych wzorków ciężko mi było się za niego zabrać. 


Haft niewielki, a podobnie jak w skrzacie i ślimaku ilość kolorów, łączeń kolorów, konturów powoduje zawrót głowy. 


Mówi się: "nigdy nie mów nigdy", ale wydaje mi się, że więcej się nie zabiorę za wzory dystrybuowane przez Lena Lawson Needlarts. Efekt fajny, ale zdecydowanie przekombinowany. 

Niemniej jednak ta hultajska mordka gnoma szewca może podbić serducho :)
Tutaj jeszcze zdjątko z częścią konturów. 



***

Dziewczęta, bardzo dziękuję za wszelkie życzenia! Szczególnie dziękuję Ani i Ani za przepięknie wykonane karteczki. Aż wstyd, że ja ponownie w tym roku o kartkach zapomniałam. Postanawiam się poprawić na kolejne święta :)

***
I z ostatniej chwili: Serdecznie zapraszam na lekturę kilku słów o mnie na blogu Ani, w jej cyklu
Między nami hafciarkami
:)

Uściski!