Nadszedł czas aby w końcu wysłać swoje zdjęcie na konkurs, który organizuje u siebie Chaga.
Uwielbiam robić zdjęcia w naszych cudnych okolicznościach przyrody. Niestety ostatnio pogoda nas nie rozpieszczała, a wcześniej z kolei nie było czego pokazać. Hafciarsko wciąż u mnie kwiaty (tutaj nie chcę już przynudzać i obrazek pokażę już skończony), a w między czasie kulki szydełkowe, czyli potencjalne bombki na choinkę :)
Dzisiaj korzystając z wolnego dnia i całkiem ładnej pogody zabrałam Dzidziusia i kolorowe kulki do wielickiego parku.
Poniżej to co udało nam się pstryknąć.
Kiedy nareszcie zawiesiłam kulki - co ze względu na mojego Małego Pomocnika nie było łatwe- miałam dosłownie 30 sekund aby zrobić im zdjęcie :)
Po tym czasie Piotrusia rączki już łapały kolorowe zabawki... :)
...i po czerwonej kulce...
...i całej reszcie :)
Satysfakcjonującego zdjęcia nie zrobiłam, próbowałam więc nadal:)
Ale i tutaj łapcie Synka były szybsze...
..i znów capnął kuleczki :)
Oddać ich już nie chciał :)
A poniżej jeszcze zdjęcie skrawka jednego z wielickich parków.
Mam nadzieję, że dotrwaliście do końca....;)
Ja natomiast wciąż myślę, które zdjęcie wybrać; któreś z powyższych, czy mojego Pomocnika z Elficzką (klik)..?:)
No nic, mam czas do jutra do północy :)
Uściski! :)