Sto lat upłynęło od mojego ostatniego posta! :)
No dobra- nie sto, ale ponad miesiąc i to dla mnie rzeczywiście długo. Ale szczerze mówiąc nie sądziłam nawet, że w wakacje uda mi się dokonać chociażby jednej publikacji!
Nowa rzeczywistość (po rocznym urlopie rodzicielskim) to nie bajka i ogarnąć się w niej nie jest łatwo. Ale wiem również, że tak już będzie do emerytury! :) Zostaje zatem pomalutku, po kawałeczku dzielić wolny czas na chwile przyjemności. Dozować umiarkowanie a wtedy wszystko smakuje bardziej! Każda przeczytana strona, każdy postawiony krzyżyk.. :)
Od ukończenia mojego skrzata ze ślimakiem (dziękuję za wszystkie słowa uznania pod adresem tej parki! ), pomalutku dziubię obraz jesiennych kwiatów. Taaak, nie bardzo to bajkowy klimat, ale obraz powędruje do moich rodziców :)
Wybrałam wzór V. Enginger pt: jesienny bukiet. Kwiatka na razie niet, za to prawie cały dzbanek już jest :)
***
Nie miałam okazji podziękować w tym miejscu dwóm kochanym dziewczynkom za dobra jakie na mnie spłynęły za ich pośrednictwem :)
Oli za zupełnie przypadkową i niespodziewaną wymianę nożyczek na przepięknej urody bransoletki, w moich ukochanych kolorach błękitu.
Olu- noszę prawie codziennie i jeszcze mi się nie znudziły ! Dziękuję! :)
No dobra- nie sto, ale ponad miesiąc i to dla mnie rzeczywiście długo. Ale szczerze mówiąc nie sądziłam nawet, że w wakacje uda mi się dokonać chociażby jednej publikacji!
Nowa rzeczywistość (po rocznym urlopie rodzicielskim) to nie bajka i ogarnąć się w niej nie jest łatwo. Ale wiem również, że tak już będzie do emerytury! :) Zostaje zatem pomalutku, po kawałeczku dzielić wolny czas na chwile przyjemności. Dozować umiarkowanie a wtedy wszystko smakuje bardziej! Każda przeczytana strona, każdy postawiony krzyżyk.. :)
Od ukończenia mojego skrzata ze ślimakiem (dziękuję za wszystkie słowa uznania pod adresem tej parki! ), pomalutku dziubię obraz jesiennych kwiatów. Taaak, nie bardzo to bajkowy klimat, ale obraz powędruje do moich rodziców :)
Wybrałam wzór V. Enginger pt: jesienny bukiet. Kwiatka na razie niet, za to prawie cały dzbanek już jest :)
***
Nie miałam okazji podziękować w tym miejscu dwóm kochanym dziewczynkom za dobra jakie na mnie spłynęły za ich pośrednictwem :)
Oli za zupełnie przypadkową i niespodziewaną wymianę nożyczek na przepięknej urody bransoletki, w moich ukochanych kolorach błękitu.
Olu- noszę prawie codziennie i jeszcze mi się nie znudziły ! Dziękuję! :)
Dziękuję również Natalce za cudowną, misternie wykonaną i dopracowaną mistrzowsko zawieszkę, którą (nie)zasłużenie dostałam za swoje gadulstwo :) Nati- bardzo dziękuję. Zawieszka zdobi mój kącik robótkowy i co rusz ląduje wyżej i wyżej- bo dla łapek Piotrusia jest skarbem! :)
***
***
I ostatnie słówko do wszystkich moich obserwatorów. Nawet nie wiem kiedy uzbierało się Was tyyyle! :) Bardzo serdecznie dziękuję i witam nowych obserwatorów. Mam nadzieję, iż mimo mojej rzadkiej bytności tutaj będziecie zaglądać :)
Uściski!
Uściski!
Hafcik dla rodziców zapowiada się bardzo ładnie... jak wszystkie Twoje prace :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
:) bardzo dziękuję
UsuńOj czeka się długo na Twoje posty :-))).Ale wiem jak to jest w praktyce...mam to samo :-)
OdpowiedzUsuńNie znam wzorku, który wyszywasz, tym bardziej jestem ciekawa jak polecisz z nim dalej.
Straaasznie Ci zazdroszczę tych błękitnych bransoletek, ale Ola w tym jest naprawdę dobra!
Pozdrowionka!
I moje standardowe pytanie: Linda czy jakiś len?
UsuńHihi...i tak cieszę się, że w ogóle cokolwiek działam w tematyce robótkowo- chwalipięckiej ;)
UsuńA kwiaty powstają na Belfaście 32 ct standardowo :) Kolor kość słoniowa.
Kochana, ten wzór jest na mojej liście "do wyszycia"!:☺
OdpowiedzUsuńbaaardzo podoba mi się ten bukiet i też na pewno kiedyś go sobie xxxx a narazie będę z niecierpliwością wypatrywała u Ciebie każdej odsłony tego cudnego haftu:))) pokazuj jak najczęściej☺
ps. cudne bransoletki!:)
Dziękuję Anula! hafcik jest bardzo kolorowy i w zasadzie nie wiem, czemu te kwiaty nazywają się jesiennymi :) Ale z wielorakości wzorów kwiatowych to wlasnie te V.E. podobają mi się najbardziej :) Na pewno będę się nadal nim chwalić :)
Usuńnie wazne ze 100 lat wazne ze jak zawsze cudna rewelacja ... :) x
OdpowiedzUsuńE tam rewelacja....
UsuńAle i tak Ci dziękuję! :) x
Dzbanek zapowiada się ciekawie :) Prezenty świetne :)
OdpowiedzUsuńCiekawa i piękna zapowiedź haftu! Nie znam tego wzoru, zatem jestem ciekawa finiszu! Prezenty są super!
OdpowiedzUsuńDziękuję! Postaram się szybko pokazać kolejne postępy :)
Usuńjuż widać, że będzie piękny haft a prezenty cudne :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, ze będzie piękny ;)
UsuńPięknie rozpoczęty haft i piękne prezenty są Twoim udziałem! Życzę jak najwięcej chwil z krzyżykami i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie Danielo! :)
UsuńI znów będzie cudny haft!:) Nie mogę się doczekać końca:)
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze, że ja też już bym chciała końca :)
UsuńSuper prezenty! Haft zapowiada się ciekawym! Czekam na przedłużenie.
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńPiękne prezenty dostałaś, bardzo to miłe. Obraz dla rodziców na pewno będzie piękny, już się na to zapowiada.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota
Dziękuję Ci bardzo! mam nadzieję, że spodoba się rodzicom! :)
UsuńDzbanek już prawie gotowy wygląda jakby był pucharkiem z owocami i bitą śmietaną... :)
OdpowiedzUsuńEeee już teraz nie :) Mam jednego kwiata zrobionego ;p
UsuńJuż widzę,że kolejne cudeńko będzie :D Piękne prezenciki.
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńCieszę się, że bransoletki się podobają, i że je nosisz, bo najważniejsze, żeby prezent był trafiony.
OdpowiedzUsuńTego wzoru, który haftujesz chyba nie znam, tym bardziej czekam na finisz.
Pozdrawiam. Ola.
Postaram się zaprezentować niedługo dalsze postępy :) A bransoletki wzbudzają zazdrość ;)
UsuńObrazek będzie piękny, prezenty piękne
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBędę śledziła z niecierpliwością postępy w kwiatuszkowym hafcie :) Wzory V.Enginger są piękne.
OdpowiedzUsuńWspaniałe prezenty :)
Pozdrawiam.
Zapraszam do podglądania :)
UsuńFajnie , że jesteś Aguś! pięknie się zapowiada ten obrazek dla Rodziców :)) a prezenty cudne dostałaś:)))) powodzenia w ogarnianiu rzeczywistości i wszystkiego dobrego :)) buziaki :))
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu i całuję!
UsuńHaft świetnie się zapowiada a prezenty bardzo śliczne!
OdpowiedzUsuńPiękny hafcik będzie, gratuluję uroczych prezencików, sama borykam się z brakiem czasu, jeden hafcik męczę już od paru miesięcy, o postach nie wspomnę, no, ale chociaż można na bosaka z dzieciakami za piłką pobiegać:))) pozdrawiamy!
OdpowiedzUsuńNo własnie Tinka.. albo albo...a że życie mknie i za chwilę dzieciaki nam na bosaka będą latać,ale z własnymi dziećmi to wybieramy to pierwsze albo :)
UsuńHaftowane kwiaty z pewnością bardziej pasują dla rodziców niż jakieś elfy i inne gnomy. Także spokojnie - spodobają się na pewno :)
OdpowiedzUsuńBransoletki dostałaś prześliczne :)
No ja właśnie Violu mam nadzieję ;) Dzięki ! :)
UsuńMnie czeka niedługo to samo - powrót do pracy po rocznym urlopie macierzyńskim :(
OdpowiedzUsuńŚwietny haft dostaną Twoi rodzice.
Pozdrawiam :)
Renka, trzymam kciuki za miękkie lądowanie w pracy :)
UsuńAle TY cudownie haftujesz !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Jestem zachwycona jak zawsze! Ostatnio wszystkim brakuje czasu doslownie na wszystko , leci zycie przez palce :(
OdpowiedzUsuńSzymcia- leci jak z bicza trzasnął. Dlatego trzeba doceniać te malutkie, ulotne chwile dla Rodziny i siebie! Ściskam i dziękuję :)
UsuńZapowiada się piękny haft. Hm...może zatęsknisz za urlopem rodzicielskim i zdecydujesz się na następny....;o) pomyśl o tych wszystkich hafcikach, jakie mogłabyś wyczarować ;o)
OdpowiedzUsuńMałgosiu- myślę o tym myślę :) Nawet bardzo intensywnie ;)
Usuń;o)
UsuńPiękne prezenty! Jakoś się zorganizowałaś, skoro powstają nowe hafty ;)
OdpowiedzUsuńNo tak- potrzeba matką postępu ;)
UsuńWprawdzie nie na taka skalę na jaką bym chciała, ale zawsze coś :)
Haft zapowiada się bardzo ładnie! :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńPrezentów zazdroszczę a hafcik będzie piękny i czekam z niecierpliwością ;o)
OdpowiedzUsuń:) Postaram się zaprezentować prędko dalsze postępy :) Tzn w sierpniu ;p
UsuńBardzo ładny haft, chyba kojarzę ten wzór - będzie świetny prezent :). Prezentów gratuluję, piękne pamiątki od blogowych koleżanek!
OdpowiedzUsuńDziękuję Małgosiu! Mnie również wzór się podoba i dlatego uznałam, że i rodzicom się spodoba :) Mam nadzieję, że zawiśnie u nich na ścianie :)
UsuńNie znam tego wzoru, z przyjemnością zobaczę całość :) Prezenty są cudne, widać, że dziewczyny bardzo się postarały :)
OdpowiedzUsuńOj tak, prezenty są super! :)
UsuńPiękne prezenty :-) Hafcik też uroczy się szykuje i od razu mnie zaintrygował, że jakby nie w Twoim stylu ;-) No i doczytałam, że dla rodziców :-)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię, że i tak znajdujesz na haft po powrocie do pracy i przy małym jeszcze synku :-) i że masz na to siłę i ochotę :-)
Tosiu, dziękuję!
UsuńHaftowanie to dla mnie relaks! Muszę padać totalnie na dziób, żeby nie wziąć wieczorem późnym choćby na chwilę robótki :) Ochotę więc mam zawsze a siły staram się wskrzeszać ;)
Hafcik zapowiada się śliczne, ciekawa już jestem co bedzie dalej...prezenty śliczne, wspaniała niespodzianka :)
OdpowiedzUsuńMiło Cię widzieć Małgosiu! Dziekuję! :)
UsuńŚliczny hafcik powstaje, a prezenty piękne, zwłaszcza te bransoletki :)
OdpowiedzUsuńA wiesz jakie one wyeksploatowane :) Hi hi prawie codziennie je noszę :)
UsuńEch, co tu pisac! Twoje hafty sa piekne! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTeresko- dziękuję Ci bardzo!:)
UsuńThank You Giovanna! :) Regards!
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy robisz!
OdpowiedzUsuńJakie piękności u Ciebie! :) Aż napatrzeć się nie mogę. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńKochana , w odpwoeidzi na Twoj komentarz dig to taka nasza jakby wizytowka , moze sluzyc jako wlasnie owa wiytowka lub podpis pod naszymi postami na blogu :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięks :) Człowiek zacofany ;)
Usuńwspaniałe :)
OdpowiedzUsuńz poślizgiem, najlepsze życzenia dla Piotrusia :))) wszystkiego naj!!! buziaki
OdpowiedzUsuńOooo dziękuję bardzo Basiu! :) :*
UsuńO, zapowiada się piękny obrazek! Zawieszka jest cudna - a w naturze jeszcze piękniejsza. Wiem, bo też mam taką!:)) I biżuteria trafiła ci się piękna!
OdpowiedzUsuń